JAGLANKA DLA MAMY I DZIECKA
Zmiana zaczyna się od podstawy, a podstawą dla Mamy i dziecka jest ODŻYWIANIE. Głęboko wierzę w to, że wszystko co jemy, jakich kosmetyków używamy, z kim przebywamy, co myślimy, co oglądamy, jakiej muzyki słuchamy … ma ogromny wpływ na nasze życie; nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Przerażające? Trochę tak. Kiedy po raz pierwszy do mnie to dotarło, byłam sfrustrowana. Czułam, że wszystko w moim życiu jest nie tak. Chciałam wprowadzić zmiany natychmiast, włącznie z wstawaniem o 4.30 według ajurwedyjskiego rytmu dnia. 😉 Oczywiście nie wyszło, ponieważ nie przewidziałam tego, że nieprzespane noce i wyczerpujące dni z dzieckiem są wyjęte spoza wszelkich reguł. Zastosowałam więc metodę małych kroków. Uwierzysz, Mama!? Ja! Osoba niecierpliwa, nerwowa, chcąca już i teraz, postawiłam na metodę małych kroków! I nie żałuję. To jest moje odkrycie i metoda, która się sprawdza.
Zanim do meritum jeszcze jedna mała dygresja…
Jakiś czas przed urodzeniem mojego dziecka, miałam bardzo poważną operację układu pokarmowego (a nawet dwie). Mimo tak ogromnego ostrzeżenia w moim życiu, nie miałam świadomości, jak ogromny wpływ na nasz organizm ma to, co jemy. Myślałam, że po operacji wrócę do ,,normalnego’’ jedzenia. Tymczasem mimo zapewnień lekarzy, że tak będzie, organizm nie pozwalał mi spożywać alkoholu, jeść burgerów, pierogów i pizzy bez umiaru. Dopiero ciąża i cukrzyca ciążowa postawiły mnie do pionu. Zrozumiałam, że nie jest ,,normalne’’ jedzenie fast foodów, makaronów ze śmietaną czy objadanie się nocą, kiedy wątroba powinna odpocząć i się zregenerować. To jest zatruwanie i niszczenie organizmu. ,,Normalne’’ jest za to traktować swój organizm z szacunkiem. On sam podpowiada co mu służy, a co nie. Ospałość po posiłku, rewolucje żołądkowe, obniżony nastrój, rozdrażnienie, duży brzuch, nadkwasota, infekcje intymne, trądzik, brak siły, by wstać, … to wszystko znak, że dieta jest źle skomponowana; że brak balansu w życiu między ciałem, duszą i umysłem. Ale to jest temat do specjalisty, więc nie będę się rozpisywać. Dzisiaj chcę przedstawić MAŁY KROK ku lepszemu żywieniu, a co za tym idzie, ku lepszemu samopoczuciu i wyglądowi.
Jeśli miałabym wskazać królową posiłków; danie, które jest smaczne i mega zdrowe; zawsze i wszędzie będzie do KASZA JAGLANA Z ZAPIEKANYMI JABŁKAMI I CYNAMONEM. Dla mnie to jest tak oczywiste i proste śniadanie (a nawet czasem podwieczorek czy kolacja), że nie sądziłam, iż warto o tym pisać. Jednak, kiedy rozejrzałam się dookoła i zobaczyłam, że tak niewiele osób wykorzystuje ten cenny składnik, postanowiłam podrzucić kilka informacji.

DLACZEGO WARTO JEŚĆ KASZĘ JAGLANĄ I DLACZEGO KOBIETY W CIĄŻY ORAZ PODCZAS KARMIENIA PIERSIĄ POWINNY JĄ JEŚĆ?
Kasza jaglana zawiera duże ilości ŻELAZA, co jest ważne w przypadku diety kobiet w ciąży i karmiących piersią, gdy zapotrzebowanie na ten składnik bardzo wzrasta. Ponadto, kasza jaglana zawiera mnóstwo witamin (np. z grupy B czy wit. E), soli mineralnych, białka, lecytynę i cennych węglowodanów złożonych. Usuwa z organizmu nadmiar wilgoci, który według Medycyny Chińskiej jest jednym z głównych i najbardziej uporczywych przyczyn NADWAGI I OTYŁOŚCI. Kasza jaglana zawiera krzemionkę, dzięki czemu wpływa na nasze PAZNOKCIE, WŁOSY I SKÓRĘ. Zawiera wolne rodniki, co zatrzymuje procesy starzenia. Wpływa na PAMIĘĆ I KONCENTRACJĘ. Ma właściwości OCZYSZCZAJĄCE ORGANIZM Z TOKSYN. Jest odżywcza i sycąca.
KASZA JAGLANA JEST IDEALNA DLA MAŁYCH DZIECI. Możesz podawać ją na słodko albo na słono. Ogranicza Cię tylko wyobraźnia. Na szczęście mój Bobas ją uwielbia. Dzięki temu śniadania możemy jeść razem. 😉
JAK PRZYGOTOWAĆ KASZĘ, BY NIE BYŁA GORZKA I ZACHOWAŁA JAK NAJWIĘCEJ WŁAŚCIWOŚCI?
- Należy ja najpierw uprażyć na patelni. Prażyć przez chwilę, ruszając patelnią, by kasza się nie przypaliła. Nie tylko w ten sposób pozbędziesz się części goryczy, ale przede wszystkim wzmocnisz właściwości ocieplające kaszy. Według Medycyny Chińskiej to właśnie wzmacnia nasz organizm.
- Uprażoną kaszę należy jeszcze wypłukać.
- Gotować pod przykryciem na małym ogniu ok 30 minut w proporcji 1 szklanka kaszy do 3 szklanki wody. Jeśli chcesz nadać kaszy ,,smak’’ dodaj odrobinę soli (ja używam himalajskiej bądź kłodawskiej) i łyżeczkę klarowanego masła.
- Obrane jabłka, zetrzeć na tarce i zapiec w piekarniku bądź uprażyć na patelni z odrobina kurkumy, cynamonu i masła klarowanego.
- Uprażyć ulubione ziarna: migdały/ orzechy/ słonecznik.
- Można również dodać uprzednio namoczone rodzynki/żurawinę/jagody goji itp.
- Wymieszać składniki i gotowe!
PS. Jeśli jesteś zwolenniczką mleka, możesz zagotować kaszę w mleku. Możesz użyć również roślinnych zamienników.
Jeśli chcemy zdecydować się na zdrowe i świadome żywienie, wybierajmy kasze (jak i wszystkie produkty) BIO.
Comments 1
Szata graficzna całkiem wporządku, przypadły mi do gustu blogowe kolory, podoba mi się 🙂 zapraszam do siebie…